niedziela, 30 czerwca 2013

Karta Głupiec

,, Musisz odnaleźć nadzieję i nieważne, że nazwą ciebie głupcem''
Katarzyna Nosowska



'' Któż nie chciałby stać się przez szczęście głupszy, zamiast być mądrzejszy przez szkodę''
Cyprian Kamil Norwid



'' I jak ten głupiec u mądrości wrót
Stoję- i tyle wiem, com wiedział wprzód''
Johann Wolfgang Goethe




       Głupiec - nazwa karty może nie wzbudza entuzjazmu, według mnie bardziej do niego pasuje wędrowiec, poszukujący lub chociażby marzyciel. Od jakiegoś czasu częściej niż kiedykolwiek mu się przyglądam, emanuje pozytywną energią, której mi brakuje. Zmęczenie daje mi się we znaki, czas pomyśleć o czynnym wypoczynku na świeżym powietrzu. Chciałabym jak ten jegomość spacerować sobie w piękną pogodę i nie martwić się o nic, czerpać radość, cieszyć się chwilą, gdyż od jakiegoś czasu czuję permanentny stan zmęczenia.
      Głupiec idąc odczuwa same przyjemności, pogoda jest piękna, słońce grzeje go w plecy, nie oślepiając jednocześnie, niebo bezchmurne, tylko pozazdrościć. Widać, że odczuwa zadowolenie. Z pewnością nigdzie się nie spieszy, w tym tobołku zapewne niesie jakąś przekąskę, kto wie? Może na piknik się wybrał?
        Patrząc na jego sylwetkę rzuca się w oczy jego wyprostowana postawa. Porusza się z ogromnym wdziękiem i gracją, ruchy są swobodne, niczym nieskrępowane, dosłownie jak modelka na wybiegu.
Jeśli spotka kogoś na swej drodze, to z pewnością nawiąże z nim interesującą rozmowę a jego otwartość i pogodne nastawienie pomoże przełamać wszelkie bariery pomiędzy rozmówcami.
          Totalny luzak z niego, swoim zachowaniem przykuwa uwagę, strój ma dość nietypowy, ubiera się na tzw. cebulkę.
         Głowa uniesiona w górze, może zadziera nosa, może buja w obłokach, albo jest pewny swego. Idąc w ten sposób nie jest w stanie zauważyć przeszkód i niebezpieczeństw, które mogą czyhać po drodze lub chociażby tej przepaści, do której się zbliża. Pies może zdąży go w porę ostrzec, łapiąc go za nogawkę, ale czy on tego nie zbagatelizuje?
           Czyżby nasz wędrowiec dopiero poznawał świat?
Uczy się życia? Dlatego taki z niego entuzjasta? Nie ma co mu się dziwić, kto w stanie euforii myśli o zagrożeniach i ewentualnych konsekwencjach?
Taki stan upojenia radością, odbiera niestety czujność, dlatego ta karta często wypada mi na nieplanowaną ciąże, imprezy, życie towarzyskie. Ostrzega przed urazami kończyn dolnych, zwichnięciem stawu, naderwaniem ścięgien podczas chodzenia, biegania, zeskakiwania z czegoś.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz